wtorek, 8 października 2013

Zabawne przygody użytkownika oczojebki


W Polsce jeżdżenie w kamizelce odblaskowej jest domeną budowlańców i wywożących śmieci, a motocyklista w takim przyodziewku bywa brany za kolegę po fachu Janusza Weissa, lub za złodzieja…


Te i inne sytuacje, które wydarzyły mi się na skutek latania w oczojebce, opisuję  w najnowszym felietonie na MotoRmanii

fot. Sopel



fot. Oscar



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz